Herbata miętowa to jeden z najpopularniejszych napojów, po który sięgamy, gdy chcemy się zrelaksować lub złagodzić dolegliwości trawienne. Jednak wiele przyszłych mam zastanawia się, czy mogą bezpiecznie delektować się tym aromatycznym naparem podczas ciąży. Przyjrzyjmy się bliżej temu zagadnieniu, które budzi tyle wątpliwości wśród kobiet spodziewających się dziecka.
Jakie korzyści daje mięta w ciąży?
Mięta w ciąży to prawdziwy skarb dla przyszłych mam. Nie tylko świetnie radzi sobie z mdłościami, ale też pomaga w trawieniu i łagodzi zgagę. Zielone listki tej rośliny zawierają naturalne olejki eteryczne, które działają rozkurczowo na żołądek.
- Łagodzi poranne mdłości
- Zmniejsza wzdęcia i uczucie pełności
- Działa uspokajająco na nerwy
- Wspomaga trawienie
- Odświeża oddech
Warto wiedzieć, że mięta pomaga też w bólach głowy, które często dokuczają ciężarnym. Już starożytne Egipcjanki stosowały ją do łagodzenia dolegliwości w czasie ciąży. Herbatka z mięty świetnie sprawdza się też jako naturalny sposób na przeziębienie – rozgrzewa i ułatwia oddychanie.
Czy herbata miętowa może zaszkodzić nienarodzonemu dziecku?
Chociaż herbata miętowa jest zazwyczaj bezpieczna, podczas ciąży należy zachować umiar w jej spożywaniu. Duże ilości mięty mogą wpływać na poziom hormonów, szczególnie w pierwszym trymestrze. Badania wykazały, że nadmierne spożycie może zmniejszać produkcję testosteronu u płodu.
- Nie więcej niż 2 filiżanki dziennie
- Unikać w pierwszym trymestrze
- Stosować świeżo parzoną, nie koncentraty
Warto też wiedzieć, że niektóre kobiety zauważają zmniejszenie produkcji mleka podczas karmienia piersią przy regularnym piciu mięty. Jeśli masz wątpliwości, pogadaj ze swoją położną – lepiej dmuchać na zimne, niż później żałować!
Ciekawostka: Dawniej mięty używano jako naturalnego środka hamującego laktację.
Ile filiżanek herbaty miętowej dziennie w ciąży?
Podczas ciąży zaleca się ograniczenie spożycia herbaty miętowej do 2-3 filiżanek dziennie. Najlepiej pić ją między posiłkami, a nie na pusty żołądek. Warto pamiętać, że jedna filiżanka to około 200-250 ml naparu.
- Rano: 1 filiżanka
- Po południu: 1 filiżanka
- Wieczorem: 1 filiżanka (nie później niż 2-3 godziny przed snem)
Ciekawostka: Szwajcarskie badania wykazały, że mięta wspomaga trawienie nawet w małych ilościach – wystarczy 100 ml naparu.
Pamiętaj, żeby nie przesadzać z ilością – czasem mniej znaczy więcej! Lepiej wypić jedną filiżankę dobrej, świeżo zaparzonej herbaty, niż kilka słabych.
Jakie są najlepsze alternatywy dla mięty ciążowej?
Jeśli nie możesz pić herbaty miętowej w ciąży, masz sporo innych smacznych opcji do wyboru. Imbir świetnie sprawdza się na poranne mdłości, a do tego rozgrzewa w chłodniejsze dni. Możesz też sięgnąć po rumianek, który działa uspokajająco i pomaga się zrelaksować.
- Herbata z czerwonych owoców – pyszna i bogata w witaminę C
- Rooibos - bez kofeiny, za to z mnóstwem minerałów
- Melisa – pomoże się odstresować i lepiej spać
- Herbata lipowa - świetna na przeziębienie
Ciekawostka: Rooibos zawiera więcej przeciwutleniaczy niż zielona herbata! Możesz też przygotować własną mieszankę z suszonych owoców – będzie i smacznie, i zdrowo.
Picie herbaty miętowej w ciąży to temat, który budzi sporo wątpliwości wśród przyszłych mam. W umiarkowanych ilościach (1-2 filiżanki dziennie) mięta jest bezpieczna i może nawet pomóc w nudnościach czy problemach trawiennych. Zbyt duże ilości mogą jednak wpływać na poziom hormonów i wywoływać skurcze macicy. Zastanawiasz się, czy Twoja codzienna filiżanka mięty to nie za dużo?